Ogon: zwieszony, prosty czy zakręcony?
Ogon służy psu jako środek ekspresji emocji i narzędzie komunikowania się ze światem.
Wskaźnik nastroju psa
Pies używa swego ogona na wiele najróżniejszych sposobów – jeśli pies napotka
większego, silniejszego i bardziej dominującego przedstawiciela swego gatunku,
to opuszcza ogon i przysłania nim gruczoły okołoodbytowe. „Z podkulonym ogonem"
jak mawia się potocznie, demonstruje swą chęć poddania się dominującemu
partnerowi, który z kolei śmiało unosi ogon i odsłania gruczoły okołoodbytowe,
wysyłając w ten sposób sygnał zapachowy, który jednoznacznie identyfikuje psa i
jego płeć.
Ogon jest niezmiernie ważną częścią ciała psa i spełnia w zasadzie podwójną
funkcję – z jednej strony jest typową cechą identyfikacyjną danej rasy, z
drugiej – służy psu jako środek wyrazu i komunikowania się ze otoczeniem. By
ocenić zgodność psa danej rasy z wzorcem należy także ocenić sposób noszenia
ogona, zarówno w spoczynku, jak i w pobudzeniu psa. Każdy sędzia na ringu
wystawowym ocenia trzymanie przez psa ogona zarówno w statyce, jak i w ruchu.
Najróżniejsze kształty
Wiele psów pasterskich czy stróżujących nosi ogon zwisający, zazwyczaj
stosunkowo prosty i skierowany ku ziemi. Wzorce wielu ras terierów opisują z
kolei ogon 'wesoło noszony', co zazwyczaj oznacza, że ogon jest lekko łukowato
noszony ku górze i zadarty ku niebu, dzięki czemu pies uzyskuje zadziorną,
sprężystą i przede wszystkim krótszą sylwetkę. Niektóre teriery maja mieć ogon
wyprostowany ku niebu (tak np. ma foksterier), inne z kolei noszony poziomo, na
przedłużeniu linii grzbietu (skye terier). Bujnie owłosiony ogon japońskiego
china zakręcony jest w kierunku lędźwi – i nie jest to wyjątek, wiele ras psów
ma wzorcowo ogon zakręcony i stale noszony ku górze. Krótki ogon buldoga
angielskiego bywa najczęściej dwukrotnie załamany. Szpice i psy północy
zazwyczaj noszą ogon zakręcony nad grzbietem. Z kolei niektóre psy myśliwskie,
zarówno gończe jak i wyżły angielskie noszą ogon 'szablasty', poziomo, ale
leciutko wygięty, albo wprost przeciwnie, opuszczony za to z zadartym
koniuszkiem (wyjątkiem jest tu, jak zazwyczaj beagle, noszący ogon szablasty,
ale ku górze...). Dla większości chartów typowy jest ogon zawinięty na końcu –
choć trudno tu o uogólnienia: saluki ma mieć na końcu ogona kółeczko, a
greyhound ogon raczej prosty...
Ulubione znaki: machanie powitalne
Ogon nie jest jednak jedynie cechą anatomiczną, służy psu przede wszystkim jako
środek komunikacji i przekazywania sygnałów, zarówno przedstawicielom swego
gatunku, jak i ludziom. Kiedy wracamy do domu po kilkugodzinnej nieobecności,
zazwyczaj nas czworonożny przyjaciel wita nas w drzwiach i powitalnie macha
ogonem. A podczas państwa nieobecności ogon zachowywał się inaczej – i być może
w czasie burzy zawijał się aż pod brzuch, by pokazać że pies czuje się niepewny
i przerażony. Z kolei w czasie wesołej zabawy ogon z reguły wędruje ku niebu, a
zadowolony pies macha nim, by okazać dobry nastrój.
Kontakty z innymi psami
Podczas spotkania dwóch psów ogon służy zazwyczaj jako wskaźnik nastroju jego
właściciela. Pewny siebie pies unosi ogon i stroszy sierść, by wyglądać znacznie
bardziej imponująco. Walka wisi w powietrzu, jeśli ogon idzie w górę, pysk się
marszczy, a wargi odsłaniają zęby aż po dziąsła. Machanie ogonem jest z koeli
objawem niepewności i nerwowości, i w tym wypadku nie ma wiele wspólnego z
powitalnym machaniem, jakie znamy z powrotów do domu, a jest raczej objawem
niepewności, jak zachowa się napotkany pies. Jedyna wspólna cecha obu zachowań
to podkreślanie machaniem pokojowych i przyjaznych intencji. Z kolei zadarty
wysoko ogon, napięte mięśnie całego ciała i stulone ku tyłowi uszy są widomym
dowodem na to, ze pies czuje się niepewnie. Jeśli pies postanowi się poddać
(biernie), to raczej przewróci się na grzbiet, a ogon wtuli między tylne nogi i
przysłoni nimi genitalia. Przy poddaniu się aktywnym (które wcale nie jest mniej
ważne!) pies lekko ugnie przednie nogi, opuści ogon i będzie się starał polizać
drugiego psa po pysku.
Obcinanie ogona jest wciąż dozwolone
W Średniowieczu w Wielkiej Brytanii wprowadzono podatek od posiadania psów, przy
czym jego wysokość uzależniona była od długości psiego ogona. Ponieważ biedacy
nie byli w stanie i nie chcieli pogodzić się z dodatkowym podatkiem, przeto
obcinali swym psom ogony... Stąd ponoć pochodzi obyczaj obcinania (kopiowania)
psiego ogona – działanie takie jest dziś w większości krajów europejskich
zabronione ( w Polsce wciąż nie) i w nich psy z obciętymi ogonami nie są
dopuszczane do udziału w wystawach.
Biega jak pies za własnym ogonem
Zachowanie to jest typowe dla szczeniąt i można je często obserwować u młodych
psów, kiedy bywa sposobem na odreagowanie silnej emocji. Młody psiak kompensuje
sobie w ten sposób nagłe i niespodziewane oddzielenie od rodzeństwa – można
zakładać, że pies znajdujący się w nieznanym sobie otoczeniu usiłuje psychicznie
wrócić do czasów szczenięctwa by w ten sposób poradzić sobie z nowym
środowiskiem. Trzeba uważać, by mechanizm ten nie utrwalił się w psim
zachowaniu, gdyż jest to dowód na niepewność lub po prostu słabą konstrukcję
psychiczną zwierzęcia i można go zniwelować, pozytywnie motywując psa i
rozwijając w nim pewność siebie. Jeśli tego nie uczynimy, zachowanie to może się
utrwalić i przerodzić się w stały narów psa.