Wszystkie pomniki

Tusia była bardzo sympatyczną i przyjazną dla człowieka kotką. Lubiła być głaskana, najlepiej się czuła w swoim domu. Długo nie okazywała nam, że jest chora. Około 3 tygodnie temu zaczęła chorować, niestety to był nowotwór...Odeszła w wieku 12 lat.

Skrzywdzona przez innych ludzi,
razem osiągnęłyśmy spokój.
Jestem Ci wdzięczna za wspólne chwile,zawsze byłaś ze mną ,w chwilach radości i gdy świat się walił,gdy było pełno łez.
Moja Wielka Wojowniczko,Strażniczko mojego spokoju.Jestem Ci wdzęczna za tą heroiczną walkę aby mnie nie opuścić.Tym razem się nie udało, DLACZEGO ???
Patrzę w niebo i próbuję zrozumieć jeśli nawet coś zobaczę to i tak nie zrozumiem.Ty byś mi wytłumaczyła .
Takie wielkie serce....i ciche uderzenie.
Taka wielka pustka !

Dżinusiu dlaczego musiałaś odejść??wraz z Tobą odeszła cząstka mnie,nikt mi Ciebie nie zastąpi.Byłaś jedyna w swoim rodzaju. Minęło już kilka dni,ale ja nadal nie wierze że Ciebie nie ma. Jak mam Ci pozwolić odejść??wciąż tak bardzo tęsknie za Tobą Maleńka, wciąż przeglądam setki Twoich zdjęć i nie potrafię nawet przez jeden dzień zapomnieć,nie myśleć o Tobie. Przepraszam że gdy odchodziłaś nie było mnie przy Tobie, wybacz mi to kochana. Dziękuję Ci za wszystko.W moim sercu będziesz na zawsze.

Mały, kosiany Oskarek. Nasz radosny poszczekaniec,mądry i wierny członek rodziny, który potrafił rozśmieszyć nas do łez.Zawsze przylepiony do nogi swojej Pani i uwielbiający spacerki i czekoladowe dropsiki. Znany w całym mieście szczekacz. Najmądrzejszy piesek jakiego znaliśmy. Był z nami na dobre i złe 15 lat.

Dziś mija pierwsza rocznica, jak od nas odszedłeś, choć wydaje się, że minęła chwila. Wciąż o tobie myślimy nasz kochany pieseczku.

Bajka Bajeczka z serduszkiem pełnym miłosci, z oczkami pełnymi ciepła i nadziei - Kochamy Cię bardzo, bardzo mocno a nasze serca zawsze bić dla ciebie będą. Tyle lat spędzonych razem, tyle wspólnych chwil przeżytych, tyle radosci a czasem smutków dzielonych wspólnie. Spij spokojnie Kruszynko kochana...

Myśliwska, postrach kotów i szczurów, wielka przylepa, kochająca i kochana.

Rebusku byłeś nasza codzienną radością - dziękujemy Ci za 12 lat bezinteresownej miłości i wierności.Śpij sobie przyjacielu- nigdy o Tobie nie zapomnimy.

Najwspanialszy mój kocio .. oddany i ciepły zawsze Kocham Cię Gizmusiu

Siedem miesięcy z naszym, czarno - białym szczęściem, Gucio umarł na parwowirozę, kiedy się połapaliśmy, było za późno. Spoczywaj w pokoju, piesku.

Byłaś najweselszymi i pięknymi chwilami mojego życia